Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Sol z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 3435.45 kilometrów w tym 107.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Sol.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:138.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:40
Średnia prędkość:14.28 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:46.00 km i 3h 13m
Więcej statystyk
  • DST 50.00km
  • Czas 03:20
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Tallboy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świeradów Day 4

Piątek, 5 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0

Dnia czwartego zwaliła się już większość zlotowiczów, więc czaskaliśmy razem single.

Spośród tychże najlepsze wrażenie robi tamtejsza nowość, czyli Hrednicky Hreben. Jest długi i zayebisty.

Reszta jest fajna też, ale to on utkwił mi w pamięci najbardziej. Z resztą nie tylko mi ;)
&feature=player_embedded


Wieczorem też był piec, tylko taki trochę inny. Z aluminiowych puszek pochodzący i pieniący się smakowicie.

Ino rano trochę suszyło i jakaś niewyraźność mię naszła ...




  • DST 18.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 13.50km/h
  • Sprzęt Tallboy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świeradów Day 3

Czwartek, 4 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0

Dnia trzeciego postanowiłem odpocząć.

Odpocząć postanowiłem aktywnie - wlatując (gondolą) na Stóg i zlatując zeń czerwonym pieszym.

Trasa kultowa w niektórych kręgach, rycerzy przypominających, albowiem w hełmach z przyłbicą jeżdżących i jakoś tak ciężko odzianych.

Po drodze na górę spotkałem sympatyczne małżeństwo, on z powyższych kręgów, ona jakby z lżejszych, bo oświadczyła że nie zjeżdża. "Za chuja" dodała oczami, bo damie nie wypada głosić tak bezpośrednich opinii.

Ok, pomyślałem, na YT wyglądało na płaski, ino cokolwiek nierówny, będzie dobrze.

Małżonek damy widocznie też tak uważał, bo jak tylko dał sygnał do zjazdu to pociął i znikł.

Ja też pociąłem - i się zatrzymałem.

Ten motyw powtarzał się jeszcze wiele razy, bo szlak okazał się mało kompatybilny z moimi wyobrażeniami i zwyczajnie trudny. Duża kicha wiele ratowała, ale nawet jej zdarzało się polec na śliskim, a sprzętowi stanąć dęba dzięki zbyt miękkiemu amorowi.

Ale z przerwami dotarłem do małżonka, który stał na dole i czekał. Uczciwie przyznałem się do swojej pipowatości i poprosiłem żeby nie czekał, bo nie chcę mu psuć zabawy.

Potem swoim - interwałowym jakby - trybem dotarłem do szosy i pociąłem w dół. Na dole było jeszcze trochę zabawy na czerwonym w lesie. Też trudny, ale głównie przez śliskie korzenie i generalnie mnóstwo wody. Na sucho musi być super.

Poeksplorowałem też czarny rowerowy w tamtych okolicach. Różnica w stosunku do dni poprzednich polegała na tym, że zmienił się w rzekę. Ale dało się trochę podjechać.

Potem już znowu szosa i sru.

Krótki edit:


Świeradów jest ok.




  • DST 70.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 14.00km/h
  • Sprzęt Tallboy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świeradów Day 1 and 2

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 0

czyli single.

Miejscówka nawiedzona w celach integracyjno-rozrywkowych. To pierwsze to zlot fr.org, to drugie to dużo fajnych tras.

Fajność ma różny wymiar, aczkolwiek panuje zgodna opinia, że po polskiej stronie jakby mniejszy.

I w sumie tak jest. Czerwony Zajęcznik jest ok, ale za dużo razy łączy się ze stokówkami, a poza tym - zgodnie z naszą narodową specjalnością - ktoś zajebał oznaczenia. W rezultacie zgubiliśmy się na trasie, na której ponoć nie da się zgubić.

Czarny jest bardzo ok, ale w którymś momencie wjeżdża się na czerwony po czeskiej stronie, który okazuje się jakby jeszcze fajniejszy. Dla niekumatych - czarny formalnie znaczy trudny znaczy najfajniejszy, czerwony formalnie znaczy mniej trudny znaczy jakby mniej fajny.

Ale ogólnie jest ok, nawet bardzo. Podjazdy drenują tak jak powinny, zjazdy pompują adrenalinę tak jak powinny, a na singlach jest flow tak jak obiecywali.

Czyli wszystko gra.

Co mam nadzieję widać na załączonych obrazkach.

&feature=youtu.be