Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Sol z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 3435.45 kilometrów w tym 107.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Sol.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

TCC

Dystans całkowity:907.45 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:30:30
Średnia prędkość:34.57 km/h
Maksymalna prędkość:46.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:186 (98 %)
Maks. tętno średnie:186 (98 %)
Suma kalorii:20244 kcal
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:53.38 km i 1h 27m
Więcej statystyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dupa

Czwartek, 15 marca 2012 · dodano: 15.03.2012 | Komentarze 0

Miało być pięknie - w sensie nowe interwały pt. PFPI i nowy poziom treningu - tralalala srutututu.

Ale się podupcyło, bo trenażer postanowił wziąć i się schrzanić.

Schrzaniło się to co w sumie najważniejsze, czyli transfer danych do komputerka. Czyli mogę se pedałować, ale i tak mi nic nie pokaże, zwłaszcza mocy i HR.

Kit mu w oko, zakładam laczka i kończę program na podwórku. Rychło w porę, w przyszłą sobotę pierwszy maraton, trza wreszcie wyjść z sypialni ;)

A panom z Tacxa dedykuję.

A wuj, nic im nie dedykuję.


Kategoria TCC


  • DST 52.15km
  • Czas 01:30
  • VAVG 34.77km/h
  • HRmax 143 ( 76%)
  • HRavg 178 ( 94%)
  • Kalorie 1184kcal
  • Sprzęt Tacx Bushido
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 6

Wtorek, 13 marca 2012 · dodano: 13.03.2012 | Komentarze 0

Połowa programu na tapecie.

Dzisiaj ponownie SEPI, ale w innej odmianie - 5x3 min, z przerwą 3 min między interwałami. Wszystko w ramach 60-90 min EM.

Zrobione 90 min, po sensacjach sprzed paru tygodni nie ma śladu, co nie znaczy że było lekko.

Bo nie było ;)

Przedostatni odcinek Kompanii trochę mnie rozjechał emocjonalnie. Kumatym hasło

- Sir, we found something.
- What?
- I don't know sir. I don't know.

powie wszystko. Reszta niech obejrzy.

Z dedykacją wszystkim chujom świata.


Kategoria TCC


  • DST 66.32km
  • Czas 02:00
  • VAVG 33.16km/h
  • HRmax 140 ( 74%)
  • HRavg 157 ( 83%)
  • Kalorie 1542kcal
  • Sprzęt Tacx Bushido
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 5

Niedziela, 11 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 0

Miałem uderzyć w teren, ale się nie wyrobiłem.

Albo inaczej - pewnie bym się wyrobił, gdybym złapał się za paszczę i zmusił do ściągnięcia laczka. A tak łaziłem koło niego jak wokół psiej kupy i w końcu gdy się zebrałem to już przestało mieć sens.

Więc rozstawiłem majdan i odbyłem coniedzielną relaksującą przejażdżkę na dywanie. Target według Carmichaela to 90-150 minut EM. Zrobiłem 120, w sam raz kolejne dwa odcinki Kompanii - przeszło migiem.

I tyle.


Kategoria TCC


  • DST 52.95km
  • Czas 01:30
  • VAVG 35.30km/h
  • HRmax 142 ( 75%)
  • HRavg 173 ( 92%)
  • Kalorie 1184kcal
  • Sprzęt Tacx Bushido
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 5

Sobota, 10 marca 2012 · dodano: 10.03.2012 | Komentarze 0

Ok, tydzień 5 zaliczył mały fakap w czwartek - przegrał starcie z górą papierów pod którą tkwię od jakiegoś czasu.

Na szczęście udało mi się jako tako oporządzić i dzisiaj wszystko poszło planowo.

Target - 90-120 min EM, w tym 3x10 min OverUnder - czyli NadPodów - każdy oddzielony 6 minutową przerwą. W każdym interwale na zmianę 3 minuty over (SS) i 2 minuty under (CR).

Było ok.


Kategoria TCC


  • Czas 00:45
  • Sprzęt Tacx Bushido
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 5

Wtorek, 6 marca 2012 · dodano: 06.03.2012 | Komentarze 0

Tydzień piąty zaczynam falstartem.

Powinienem zrobić 60-90 min EM, w tym dwie serie SEPI - te bardziej wkurzające (patrz wpis za ostatnią sobotę).

Zrobiłem 45 min, ale nie dlatego że mi nie szło, ale dlatego że objawiła się sąsiadka ze skargą, że coś jej buczy.

No to przestałem buczeć. Na szczęście zaliczyłem SEPI - ale z wrażenia nie odnotowałem wyników. W każdym razie dziś było znowu jakby ciutkę lżej.


Kategoria TCC


  • DST 68.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 34.00km/h
  • HRmax 141 ( 75%)
  • HRavg 156 ( 82%)
  • Kalorie 1574kcal
  • Sprzęt Tacx Bushido
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 4 repeat

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 0

Phuff, tydzień 4 odhaczony.

Dzisiaj 2h EnduranceMiles. W towarzystwie filmu otarły się o relaks - gdyby nie siodełko i sama idea kręcenia pod dachem ;)

Pogoda mocno zachęcała żeby założyć normalnego laczka i uderzyć do Roztoki/Górek czy przynajmniej pozjeżdżać z Kopca. Ale nie chcę zaburzać planu, więc karnie pedałuję pod sufitem i odliczam tygodnie.


Kategoria TCC


  • DST 52.75km
  • Czas 01:30
  • VAVG 35.17km/h
  • HRmax 149 ( 79%)
  • HRavg 184 ( 97%)
  • Kalorie 1287kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 4 repeat

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 03.03.2012 | Komentarze 0

Powtórka z rozrywki, czyli to samo co w zeszłą sobotę.

Trochę się przy okazji przejaśniło czemu tak ciężko - azaliż bowiem ciężko było znów.

Niby minuta mniej odpoczynku między interwałami i niby dwie mniej między seriami, w sensie niby różnicy nie czyni.

Jednak czyni ;)

Ale trening zrobiony, a ogólne odczucie zmęczenia mniejsze niż poprzednio. Kompania Braci rządzi i pomogła przetrwać najtrudniejsze momenty. Resztę dokręciłem przy towarze eksportowym z Finlandii.

Dla ułatwienia dodam, że nie była to wódka ani telefon.


Kategoria TCC


  • DST 52.74km
  • Czas 01:30
  • VAVG 35.16km/h
  • HRmax 153 ( 81%)
  • HRavg 186 ( 98%)
  • Kalorie 1325kcal
  • Sprzęt Tacx Bushido
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 4 repeat

Czwartek, 1 marca 2012 · dodano: 01.03.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj na tapecie SEPI, dwa razy po 3x3 minuty, w tym 3 minuty przerwy między interwałami i 8 minut między seriami.

O dziwo dziś poszło bez sensacji.

Węszę postęp.

Albo wpływ nowego serialu, Kompanii Braci. Rzecz jest totalnie w moich klimatach, więc fragmenty oglądałem z zapartym tchem - co przy interwałach chyba nie jest dobrym pomysłem ;)

Końcówkę dokręciłem przy G3 z Tokio. Pietrucha przynudzał, więc przewinąłem na mistrza, a mistrz - jak to mistrz - dał mistrzowski wykon ;)


Kategoria TCC


  • DST 35.36km
  • Czas 01:00
  • VAVG 35.36km/h
  • HRmax 145 ( 77%)
  • HRavg 171 ( 90%)
  • Sprzęt Tacx Bushido
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 4 repeat

Wtorek, 28 lutego 2012 · dodano: 28.02.2012 | Komentarze 0

No i trochę dupa.

Niedziela przepadła, nie wyrobiłem z innymi RWWZDC (rzeczami ważnymi w życiu dorosłego człowieka) i musiałem odpuścić.

Uznałem, że dwa treningi w tygodniu w plecy to trochę za dużo i postanowiłem przerobić jeszcze raz tydzień 4 z planu.

Według niego wtorek powinien być regeneracyjny, ale ponieważ w przez odłożone treningi zregenerowałem się aż nadto, postanowiłem trochę przycisnąć. Więc zamiast planowych 45 minut na lekko, zrobiłem 60 min na średniomocno, czyli cały czas o ok. 20 W nad maksymalnym poziomem EM. Poszło ok, w tle przygrywał Kamelot z koncertem w Oslo, więc było skocznie.

[media][/media]

W czwartek i sobotę powtórka z rozrywki, czyli SEPI.


Kategoria TCC


  • DST 51.57km
  • Czas 01:30
  • VAVG 34.38km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • HRmax 149 ( 79%)
  • HRavg 182 ( 96%)
  • Kalorie 1278kcal
  • Sprzęt Tacx Bushido
  • Aktywność Jazda na rowerze

TCC - tydzień 4

Sobota, 25 lutego 2012 · dodano: 25.02.2012 | Komentarze 0

No więc tak.

Czwartek przepadł, bo tak mnie zawaliła robota, że odgrzebałem się spod papierów dopiero ok. 23. Na myśl, że mam o tej porze siadać i kręcić moja ręka sama się uniosła i popukała w czoło. Nie polemizowałem i poszedłem spać.

Carmichael radzi żeby w podobnych sytuacjach nie nadganiać tylko spokojnie robić to co jest następne w planie. Hehe, pomyślałem sobie, następna jest sobota. A w weekend - jak to w weekend - mam luźne kręcenie (czyli EM) przez 2 godzinki, relaks po prostu.

No więc ustawiam sobie dzisiaj bajzel, puszczam DVD i już zaczynam się ładować na siodełko, kiedy coś mnie tknęło.

Zajrzałem do planu.

I bum.

Na dziś nie ma w planie luźnego kręcenia. Jest SEPI. A w zasadzie SEPI plus, bo o ile dalej trzeba zrobić dwie serie, a w każdej 3x3 minuty na maksa, to odstępy pomiędzy każdą trzyminutówką zmalały do dwóch minut, a odpoczynek między seriami do sześciu. Do tego cały trening miał trwać minimum 90 minut.

Nie będę się rozpisywał. Mina mi zrzedła bo nienawidzę interwałów. Po pierwszej serii tradycyjnie chciałem wyjść i trzasnąć drzwiami - ale nie wyszedłem. Zrobiłem to co było do zrobienia, ale dzisiaj mnie to jakoś wyjątkowo wymęczyło. Nie wiem czy to przez przerwę w czwartek czy to pokłosie infekcji, ale było trudno i eot.

I będzie trudno dalej, bo jak patrzę w plan, SEPI przeważają praktycznie do końca.

No i ok, trza wziąć na klatę i jechać dalej. Samo się nie zrobi.


Kategoria TCC