Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Wrzesień1 - 4
- 2013, Sierpień6 - 6
- 2013, Lipiec3 - 0
- 2013, Czerwiec4 - 7
- 2013, Maj4 - 3
- 2013, Kwiecień5 - 11
- 2013, Marzec2 - 15
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń3 - 8
- 2012, Październik4 - 0
- 2012, Wrzesień6 - 3
- 2012, Sierpień6 - 8
- 2012, Lipiec6 - 6
- 2012, Czerwiec7 - 13
- 2012, Maj4 - 10
- 2012, Kwiecień8 - 10
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty12 - 4
- 2012, Styczeń3 - 5
- DST 44.00km
- Czas 01:56
- VAVG 22.76km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka
Czwartek, 12 kwietnia 2012 · dodano: 12.04.2012 | Komentarze 0
Dziś powrót do założeń sprzed tygodnia.
Target - 2 h kręcenia w tempie, coś a la EM w okresie trenażerowym, tyle że mocniej.
Plan wykonany. Objechałem sobie po prostu miasto i wróciłem godzinę temu.
Może to dziwnie zabrzmi ale lubię jeździć nocą i w deszczu. Dzisiaj miałem jedno i drugie, więc mogłem spokojnie oddać się lubieniu ;)
Wynik byłby lepszy, ale przelatując przez Kępę Potocką zauważyłem fajną miejscówkę do ćwiczenia równowagi, w postaci długich schodów z dwiema (nie wiem jak to nazwać) kładkami dla wózków. Jeździłem kładką w górę i w dół, aż przestałem się majgać. Fajne.
Do tego wcześniej trochę rundek w górę i w dół przy Stawach Kellera i wizyta na Kopcu PW, na którym niemal rozjechałem lisa.
Medżikszajn rządzi ;)