Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Wrzesień1 - 4
- 2013, Sierpień6 - 6
- 2013, Lipiec3 - 0
- 2013, Czerwiec4 - 7
- 2013, Maj4 - 3
- 2013, Kwiecień5 - 11
- 2013, Marzec2 - 15
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń3 - 8
- 2012, Październik4 - 0
- 2012, Wrzesień6 - 3
- 2012, Sierpień6 - 8
- 2012, Lipiec6 - 6
- 2012, Czerwiec7 - 13
- 2012, Maj4 - 10
- 2012, Kwiecień8 - 10
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty12 - 4
- 2012, Styczeń3 - 5
- DST 40.53km
- Czas 01:56
- VAVG 20.96km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rutynowe srutututu
Czwartek, 28 czerwca 2012 · dodano: 28.06.2012 | Komentarze 0
Rutynowe srutututu polega na rutynowym ruszeniu dupska w godzinach wieczornych celem pokręcenia.
Dzisiejsza rutyna była, well, rutynowa, więc nie będę się silił na epistoły. Wolę pokazać obrazek.
Było ok, na luzie, bez napinki - plus trochę rutynowego fanu na Moczydle, w Forcie i w Bielanie.
Nierutynowe były tylko ilości psów włażących pod koła, ale widocznie nie trafiłem z porą. Wali mnie to - i tak było fajnie.
Fajne jest też to, że moje ulubione zgredy wydały nową płytę i że jest dobra.
W związku z czym obalam browara. Houk.